InterRisk - ktoś miał z nimi do czynienia?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • damianxxx
    Classic
    • 2010
    • 22

    InterRisk - ktoś miał z nimi do czynienia?

    Zamieszczone przez Skfarek
    a wszystko przez blind_walker`a
    Służę pomocą. :diabelski_usmiech Też będę brał to 904, póki co grill zostawiam w spokoju, zajmę się za to środkiem, żeby było nieco weselej.
  • cool_torun
    Ambiente
    • 2008
    • 162

    #2
    InterRisk - ktoś miał z nimi do czynienia?

    Po przejechaniu 35 tys Skodzina uległa pierwszej kolizji :?
    Żonka wjechała w tył innego autka (z bydgoszczy :diabelski_usmiech ) .Co ciekawe niewielka prędkość bo ok 20 km/h, ale maska do prostowania, zderzak elementy wzmocnienia od środka do wymiany
    No i zaczęła się przygoda z ubezpieczycielem InterRisk (ktoś miał z nimi do czynienia) :?:

    Komentarz

    • B4rd
      Drive
      • 2010
      • 53

      #3
      ja mam golfika ubezpieczonego w interrisk a teraz bede ubezpieczał skodzinke tez tam bo mam wujka który mi tego wszystkiego pilnuje, a on z nimi wspołpracuje dlatego własnie tam ubezpieczam narazie mam jazde bezszkodowa wiec bardziej sie z nimi nie zaprzyjazniałem :diabelski_usmiech
      Jak masz jakies pytania pisz, bede sie z nim kontaktował i pytał
      Szukajacy Octavi I (juz nie, juz posiadajacy )
      Po roku 2002
      1.9TDI do 110KM

      Komentarz

      • cool_torun
        Ambiente
        • 2008
        • 162

        #4
        Zaliczyłem już wizytę u ubezpieczyciela, protokół i oględziny zrobione, dostałem papiery i wysłali mnie do salonu (stwierdzili że naprawa bezgotówkowa będzie). A w salonie pierwszy zgrzyt - "Z Interriskiem nie maja umowy i kasa przy odbiorze do ręki"
        Czekam teraz na informacje - znajomy jest przedstawicielem i nam ubezpieczał autko - jutro ma wyjaśniać sprawę z kierownikiem odszkodowań :roll:
        Zobaczymy co z tego wyjdzie
        PS
        B4rd dzięki za chęć pomocy

        Komentarz

        • majkel123
          Rider
          • 2010
          • 570

          #5
          Ja miałem z w/w towarzystwem do czynienia i to nie małej szkodzie, bo przyhaczyłem w nocy Cordobą nad morzem sarenkę.

          Interrisc czy jak to się tam pisze spisał się rewelacyjnie, jak dotąd miałem polisy w PZU i tam wycena szkody trwała co najmniej kilka dni, natomiast w tytułowej firmie człowiek kazał mi iść na dół sobie zapalić i za dwadzieścia minut miałem wycenę wstępną szkody.
          Dzięki temu właściwie natychmiast mogłem oddać auto do naprawy.

          Generalnie polecam :!: :!: :!:

          Jeżeli masz jakieś konkretne pytania to pisz.

          Firma uczciwa i rzetelna - bądźcie z żonką spokojni :!:
          Arctic 1.8 TSI DSG7

          Komentarz

          • eroberto1
            Rider
            • 2010
            • 350

            #6
            Ja przy okazji zapytam co myślicie o Avivie? Zastanawiam się nad ubezpieczeniem tam samochodu
            2.0 TDI BKD http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=39508

            Komentarz

            • diablojarek
              RS
              • 2010
              • 2685
              • Octavia I combi (1U5)
              • AHF 1.9 TDI VP 110 KM

              #7
              interrisk owszem nieźle płaci i nawet jesli chcesz naprawiać u kogos kto nei ma z nimi umowy to wystarczy złożyć na dany serwis pełnomocnictwo i zapłacą co do grosza za szkodę i nie bedziesz musiał nic popłacać .
              likwidowałem szkody w interrisk i potwierdzam , nie jest źle. fakt faktem oddział w katowicach troszke mnie irytował przeciąganiem sprawy ale wypłacili wszystko i nie było z niczym problemu.
              a co do AVIVA - hmmmm zalezy jaki pakiet sobie weźmiesz ale jesli najtańszy to uważaj, ale generlnie przed podpisaniem poczytaj OW AC tam znajdziesz wszelkie kruczki a jest ich wiele ,poza tym osobiści wole ubezpieczalnie które mają gdzies jakąś swoją siedzibę a nie tylko infolinię.
              DACAR SERWIS
              DACAR.team
              OCTAVIA I

              Komentarz

              • piramida
                RS
                • 2009
                • 12222
                • Superb III (3V3)

                #8
                ja mam ac w wymienionej firmie i mam nadzieje ze nie bede musiał skorzystac z ich usług, z innych ubezpieczalni również :szeroki_usmiech
                superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

                poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

                Komentarz

                • eroberto1
                  Rider
                  • 2010
                  • 350

                  #9
                  Rozważam OC + AC - pełny pakiet na całą europę z udziałem własnym 500zł + NNW i Assistance Navi. Zastanawiam sie tylko nad tym udziałem własnym...jak to wychodzi w praniu? Macie coś takiego jak udział własny?
                  2.0 TDI BKD http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=39508

                  Komentarz

                  • keraj998
                    Rider
                    • 2008
                    • 359
                    • Volkswagen

                    #10
                    Zamieszczone przez majkel123
                    Ja miałem z w/w towarzystwem do czynienia i to nie małej szkodzie, bo przyhaczyłem w nocy Cordobą nad morzem sarenkę.

                    Interrisc czy jak to się tam pisze spisał się rewelacyjnie, jak dotąd miałem polisy w PZU i tam wycena szkody trwała co najmniej kilka dni, natomiast w tytułowej firmie człowiek kazał mi iść na dół sobie zapalić i za dwadzieścia minut miałem wycenę wstępną szkody.
                    Dzięki temu właściwie natychmiast mogłem oddać auto do naprawy.

                    Generalnie polecam :!: :!: :!:

                    Jeżeli masz jakieś konkretne pytania to pisz.

                    Firma uczciwa i rzetelna - bądźcie z żonką spokojni :!:
                    rozumiem, że naprawa z twojego AC :diabelski_usmiech
                    "Uczciwy człowiek szuka prawdy, kłamca jest patologicznie wszechwiedzący"

                    Komentarz

                    • kamel1980
                      Rider
                      • 2009
                      • 304

                      #11
                      Zamieszczone przez majkel123
                      Firma uczciwa i rzetelna - bądźcie z żonką spokojni :!:
                      Śmiałbym wątpić..
                      Wszystko zależy na jakiego likwidatora trafisz (niezależnie czy będzie pracował dla PZU, InterRisk czy też innego TU)..

                      Ja 12 lipca miałem kolizję ze swojej winy, szkoda naprawiana z AC..
                      Pierwszy kosztorys nie uwzględniał kilku rzeczy (w tym również rzeczy widocznych bez rozbebeszania samochodu i widocznych na zrobionych przez rzeczoznawcę fotkach).
                      Złożyłem pisemko, uwzględnili bardzo szybko, z tym, że przy drugim kosztorysie o dziwo wyszła szkoda całkowita (koszt naprawy przekroczył 70% wartości rynkowej pojazdu).
                      Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że zaniżona została wartość rynkowa pojazdu (zamiast najbogatszej wersji w kosztorysie policzono najbiedniejszą)..
                      No więc kolejne pisemko do IR no i kolejny kosztorys (tym razem już nie z EUROTAX'u a z jakiegoś innego programu) no i owszem, wartość rynkowa pojazdu została policzona prawidłowo i jest wyższa, ale o dziwo i koszt naprawy wzrósł i znowu przekroczył 70% wartości rynkowej..
                      Dodatkowo przejrzałem dokładnie wszystkie kosztorysy i zauważyłem, że w ostatnim kosztorysie w porównaniu do pierwszego koszt zderzaka, grilla, listwy zderzaka i jeszcze kilku rzeczy wzrósł dwukrotnie.. Dodatkowo koszt lampy xenonowej w ASO to ok. 2.200zł, a IR policzył za jedną lampę ok. 2.350zł.
                      Pomijając już fakt zawyżania kosztorysu pokusiłem się o policzenie tych 70% wartości rynkowej pojazdu i okazało się, że koszt naprawy jest o ok. 200zł niższy niż 70% wartości rynkowej, więc kolejny przekręt IR z myślą, że klient nie zauważy albo sobie odpuści i nie będzie dochodził swoich praw..

                      W tym momencie olałem pisanie do IR i wyskrobałem pismo do Rzecznika Ubezpieczonych z prośbą o interwencję, bo za chwilę miną 2 miesiące od zgłoszenia szkody, a sprawa nie została zamknięta..

                      Tak więc o ile w przypadku naprawy szkody z cudzego OC wszystko przebiega szybko i sprawnie (miałem tą przyjemność w zeszłym roku) to naprawa szkody z własnego AC w moim przypadku jest gehenną..

                      Komentarz

                      • phoneman
                        RS
                        • 2008
                        • 3374
                        • Octavia I (1U2)
                        • ASV 1.9 TDI VP 110 KM

                        #12
                        Wszystko zależy na jakiego likwidatora trafisz (niezależnie czy będzie pracował dla PZU, InterRisk czy też innego TU)..
                        Święte słowa
                        .

                        Jeżeli moja odpowiedź okazała się pomocna, wciśnij "Pomógł" k

                        Polecam Szybkie pożyczki Rzeszów oraz Tanie ubezpieczenia OC Rzeszów

                        Komentarz

                        • cool_torun
                          Ambiente
                          • 2008
                          • 162

                          #13
                          małe sprostowanie
                          jednak można podpisać cesje na rzecz naprawiającego, ale jedno ale - autko dostane dopiero jak pieniądze wpłyną na konto - ciekawe ile będę czekać :?:

                          Komentarz

                          • sdss
                            Rider
                            • 2010
                            • 353
                            • Seat

                            #14
                            Trzeba ostro i stanowcza. Brat mojej lepszej połowy miał kolizję z jego winy. Robione z AC(interRisk) kasa na koncie w 9 dni od zdarzenia.

                            Było YETI Jest LEON

                            Komentarz

                            • hornet
                              Classic
                              • 2010
                              • 10

                              #15
                              w pazdzierniku zeszłego roku ktoś w moim poprzednim aucie zarysował maskę ostrym przedmiotem (poczynił znak krzyża). Miałem AC w InterRisk i mimo wielu złych opinii jakie na ich temat słyszałem, wycena i likwidacja poszły bezproblemowo.

                              Komentarz

                              • gombol
                                Classic
                                • 2010
                                • 12

                                #16
                                cool_torun, Witaj - co to jest cesja na rzecz naprawiającego? Czy to sie jakos ma do wspomnianej umowy z ubezpieczycielem i naprawą bezgotówkową?

                                [ Dodano: Sob 28 Sie, 10 10:01 ]
                                kamel1980, Witaj, tym razem pytanie do Ciebie, bo nie kumam pewnych niuansów tych ubezpieczeń. Dlaczego nie pasuje ci, że zawyżają cene ksenona? I dlaczego nie satysfakcjonije cię szkoda całkowita przy prawidłowej wycenie wartości auta? Jak znajdziesz chwilę to mi wytłumacz. Pozdrawiam.

                                Komentarz

                                • cool_torun
                                  Ambiente
                                  • 2008
                                  • 162

                                  #17
                                  Cesja, to jest pisemko w którym mówisz że pieniądze na naprawę auta mają iść od razu do naprawiającego

                                  Komentarz

                                  • Piotrus
                                    Rider
                                    • 2004
                                    • 524

                                    #18
                                    Zamieszczone przez gombol
                                    kamel1980, Witaj, tym razem pytanie do Ciebie, bo nie kumam pewnych niuansów tych ubezpieczeń. Dlaczego nie pasuje ci, że zawyżają cene ksenona? I dlaczego nie satysfakcjonije cię szkoda całkowita przy prawidłowej wycenie wartości auta? Jak znajdziesz chwilę to mi wytłumacz. Pozdrawiam.
                                    Pewnie dlatego że Inter Risk próbuje jawnie wydymać kolegę robiąc mu na siłę całkę. Założę się że wrak wycenili na jakieś 50% wartości pojazdu, i tym sposobem są do przodu o 20%.

                                    W zeszłym roku żona miała wypadek i szkoda leciała z OC sprawcy. W sumie auto trochę oberwało i zastanawialiśmy się czy nie sprzedać go bez naprawy, niestety TU również chciało nas wydymać bez mydła wypłacając najpierw 15 tys (auto na starcie warte 35, wrak warty 20), później łaskawie podnieśli odszkodowanie do 20 tys. Skonczyło się na tym że musieli zapłacić 34 tys (naprawiane zgodnie z ich kosztorysem, na wszystko faktura) plus koszty auta zastępczego itd. Gdyby od razu nie lecieli w kule to pewnie zadowolilibyśmy się 23-25 tysiącami plus wrak...
                                    Piotruś
                                    AGR(RIP) + ALH

                                    Komentarz

                                    • kamel1980
                                      Rider
                                      • 2009
                                      • 304

                                      #19
                                      Zamieszczone przez gombol
                                      kamel1980, Witaj, tym razem pytanie do Ciebie, bo nie kumam pewnych niuansów tych ubezpieczeń. Dlaczego nie pasuje ci, że zawyżają cene ksenona? I dlaczego nie satysfakcjonije cię szkoda całkowita przy prawidłowej wycenie wartości auta? Jak znajdziesz chwilę to mi wytłumacz.
                                      gombol wg InterRisk to wygląda tak:
                                      - wartość rynkowa pojazdu - 14.200zł
                                      - koszt naprawy wg kosztorysu - 10.736zł

                                      IR stwierdza, że koszt naprawy przekracza 70% wartości rynkowej pojazdu (taki jest zapis w OWU), tj. 9.940zł.

                                      Tak więc skoro koszt naprawy przekroczył te 70% wartości rynkowej pojazdu to odszkodowanie wyliczane jest w sposób następujący:
                                      IR wylicza wartość pojazdu po szkodzie - 9.900zł
                                      Od wartości rynkowej pojazdu odejmowana jest wartość pojazdu po szkodzie (15.600 - 9.900) co nam daje wartość odszkodowania 4.300zł.

                                      Tak więc, jak widzisz, różnica między kosztem naprawy a wysokością odszkodowania (10.736 - 4300) to 6.436zł, więc o tyle IR próbuje mnie orżnąć poprzez zawyżenie kosztorysu i zaniżenie wartości pojazdu.

                                      Obecnie wartość rynkowa została uwzględniona poprawnie (15.600zł), jednak jak policzysz 70% tej wartości to wyjdzie kwota 10.920zł, a więc koszt naprawy wcale nie przekroczył 70% wartości rynkowej pojazdu, bo jest od niej niższy o 184zł, a tym samym nie może być mowy o szkodzie całkowitej i kwota odszkodowania powinna wynieść 10.736zł a nie 4.300zł.
                                      Gdyby uwzględnić jeszcze zawyżone koszta kilku części to kwota odszkodowania lekko by się zmniejszyła, koszt naprawy byłby niższy od 70% wartości rynkowej pojazdu o ok. 500-600zł.

                                      IR bazuje na tym, że ludziom nie chce się z nimi użerać i dochodzić swojego.

                                      Komentarz

                                      • gombol
                                        Classic
                                        • 2010
                                        • 12

                                        #20
                                        Dzięki Panowie. OK.

                                        Od wartości rynkowej pojazdu odejmowana jest wartość pojazdu po szkodzie (15.600 - 9.900) co nam daje wartość odszkodowania 4.300zł.

                                        Mała uwaga techniczna: zamiast 15.600 winno byc 14.200 , prawda?

                                        Jeszcze mam inne pytanie.
                                        Jak jest z "nieprzyznawaniem się" do małej stłuczki 2-3 lata wstecz
                                        poprzednim autem, w innym TU przy zawieraniu nowego AC na nowe auto?
                                        W niektórych TU trudno to nawet wyliczyć (interpretacje).
                                        Jak TU może to zweryfikować i jakie mogą byc konsekwencje?

                                        Komentarz

                                        • kamel1980
                                          Rider
                                          • 2009
                                          • 304

                                          #21
                                          Zamieszczone przez gombol
                                          Mała uwaga techniczna: zamiast 15.600 winno byc 14.200 , prawda?
                                          Nie..
                                          W 2 kosztorysie uwzględniono wartość rynkową 14.200zł - z tym, że dla podstawowej wersji wyposażenia Basis, a w 3 kosztorysie w końcu uwzględniono 15.600zł dla mojej wersji wyposażenia Highline..

                                          Komentarz

                                          Pracuję...